Dzień Wszystkich Świętych, Dzień Zaduszny. W tym roku były słoneczne i w najpiękniejszych kolorach jesieni. Grób Marka Nawary na Rakowicach odwiedziło wielu ludzi. Niektórzy pozostawili kwiaty, znicze i chorągiewki. Zapewne wspominano pierwszego wójta, posła, pierwszego marszałka, a może po prostu kolegę, czy przyjaciela. Jak co roku pojawiły się znicze od Województwa Małopolskiego i Miasta Kraków, a także od Stowarzyszenia Sieć Solidarności. Każdego roku ślad pamięci pozostawia Fundacja im. Brata Alberta z Radwanowic – tym razem są to piękne wrzosy. Wisła Kraków przykleiła aż dwie „listopadowe” plakietki. Zawsze pamięta PSL, choć  Marek Nawara nigdy do żadnej partii nie należał. Są znicze od rodzinnej Gminy Zielonki i chorągiewki z nostalgicznymi sentencjami. Ale jest też kilkadziesiąt zniczy bez podpisu – ktoś je przyniósł, pochylił się nad grobem i je zapalił… Wszystkim z całego serca dziękujemy za PAMIĘĆ o MARKU NAWARZE.